Mój wymarzony t-shirt
Dzisiaj z rana dowiedziałam się o zajęciu trzeciego miejsca w konkursie na nadruk na t-shirt. :)))) Moja twórczość została doceniona. :) I to drugi raz w ostatnim czasie. :) Organizatorami tego konkursu byli Sophisti.pl i Go2hel. Nagrodą ma być torba i koszulka tejże firmy związanej z naszym półwyspem. Ciekawa jestem, którą bluzkę dostanę. :)
Teraz krótko o projektach. Tematyka konkursu strasznie mi podpasowała, bo ostatnio coraz bardziej do nadruków mnie ciągnie. Niestety nie znalazłam wystarczającej ilości czasu na stworzenie czegoś od początku, więc skorzystałam z prac z ostatnich lat, które leżą odłogiem w czeluściach mojego komputera. Niektóre możecie kojarzyć z prac konkursowych na okleinę drzwi, których nie wysłałam, a zamieściłam tutaj na blogu.
Krzyżaki rysowane w drugiej klasie liceum na kursie. Wymęczone, wypocone i wypracowane. Oryginalny rozmiar jednego rysunku krzyżaka był na kartonie 50x70 cm, w ołówku całość. Po sfotografowaniu i obróbce graficznej powstał wzór.
Powyższy prosty projekt chodzi mi po głowie od lat. Chodzi po głowie i czeka na realizację. :) Doczekał się chociaż nagrody.
Kapitel kolumny już widzieliście. Sfotografowany i lekko wyczyszczony ze śladów palców w programie graficznym.
Przetransponowany projekt dywanu, który nie został jeszcze przedstawiony na blogu. Kredki świecowe i obróbka graficzna.
Latawce moje kochane. Część, a raczej baza projektu na architektoniczne projektowanie tekstyliów. Tematem było połączenie motywów geometrycznych i natury - w moim ujęciu geometryczne były latawce, a naturalne chmury. Teraz całość zrobiłabym inaczej, ale same latawce lubię.
Projekt z mojej głowy, w której siedzi od jakiegoś roku czy dwóch. Tutaj jeszcze brakuje kolorów i ogólnego wykończenia, ale jak pisałam wcześniej, projekty były robione trochę na szybko. Nawet wysyłka i decyzja na konkretnych dziesięć prac zajęła mi jakieś kilkanaście minut, kiedy mieliśmy gości...
Tutaj możecie zobaczyć inne nagrodzone prace.
Niestety organizatorzy zrobili literówkę w moim nazwisku. :( Mam nadzieję, że to poprawią. Ale projekty są z pewnością moje, a nie jakiejś Oborskiej.
Niebawem pokażę resztę prac, spośród których wybierałam konkursowe.
Jednak zajęcia z Cyganem się przydały ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje. Bardzo ciekawe pomysły. Ten z przetransponowanym dywanem bardzo mi się podoba, bo lubię wyraziste kolory :)
OdpowiedzUsuńgratuluję! super Ci to wyszło! bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńhttp://whatilovethemostinside.blogspot.com