piątek, 23 sierpnia 2013

Idzie jesień

Ochłodziło się. Zaczęło brakować słońca. Poranki są ciemne, żaden promyk nie łaskocze policzka, drocząc się w powitaniu dnia. Wieczory przychodzą szybciej, a ich zapach nie kojarzy się już z zabawą na plaży i drinkami z palemką. Jest trochę szaro. Obowiązki wiszą nad głową i dręczą odwracając uwagę od urlopowych wspomnień. Do końca lata jeszcze miesiąc, ale przyroda już się szykuje i nieubłagania daje nam o tym znać. Pięć minut zwiewnych sukienek i króciutkich szortów tego roku już minęło. Dawno nieotwierana szuflada swetrów dopomina się uwagi. Sandały sąsiadują z częściej używanymi półbutami. Idzie jesień. Jej kolorów jeszcze nie widać. Póki co  jest deszczem i chłodem, szarością nijaką. Na barwne liście trzeba poczekać.

Poniżej pięć jesiennych ciuchów z odrobiną kolorów dających nadzieję, że szaro - bury marazm nie wykończy pięknej Polskiej pory roku.






Można się martwić kończącym latem lub cieszyć różnorodnością naszego klimatu. Mimo tego, że wolę ciepło i blask słońca to cieszą mnie zmiany. Niesamowite jest to, jak co kilka miesięcy każdego roku dziwimy się "o, jak wcześnie (lub późno) zrobiło się ciemno". Niby jesteśmy przyzwyczajeni do porządku świata, mówi się, że tylko dzieci zwracają uwagę na normalny stan rzeczy i się nim zachwycają. U dorosłych zachwyt może już nie jest tak często spotykany, ale zwracamy uwagę i dziwimy się zmianami w przyrodzie, które zachodzą co roku, o których wiemy, że będą. A jednak są niesamowite. Zapach chłodu, zmieniające się pory wschodu i zachodu słońca... Zima i lato i przejściowe pory roku, które zanikają czasem, ale są. Niech Ci, którzy nie mają takiej różnorodności żałują! :)

P.S.
To już rok bloga! :) Rzadziej niż na początku, ale coś się pojawia. Nie zapomniałam o nim! Taki tam, malutki sukces osobisty. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *