czwartek, 27 marca 2014

Obrona pracy magisterskiej

Od dzisiaj oficjalnie jestem magistrem sztuki!!!

Po długich przygotowaniach (dosłownie mówiąc, dłuższych niż ustawa przewiduje) udało się ukończyć pracę pisemną i realizację tematu "Zmiana skali-zmiana znaczeń. Idea zamiany skali i funkcji, jako inspiracja poszukiwań własnych środków wyrazu w odniesieniu do tkaniny”. Przyjęta strategia projektowa zakładała jak najpełniejsze przedstawienie zjawiska zmiany skali w trzech elementach - formy przestrzennej czyli hamaka, struktury reliefowej czyli instalacji ze zmultiplikowanych poduszek oraz wzoru graficznego ukazanego w sześciu wariantach tkanin.

Poniżej moje realizacje zaprezentowane na uczelni. Fakt faktem jest to część korytarza, ale jak na możliwości wydziału uważam, że miejsce ekspozycji było jak najbardziej trafione. Ten fragment holu jest wydzielony, wygląda bardziej jak przejściowy pokój. Mogłam usunąć z niego wcześniejszą ekspozycję i zaprezentować wszystkie moje prace w jednym miejscu, w przestrzeni, a nie zupełnie płasko na jednej ścianie. Przechodząc z pokazu odzieży dwóch dyplomantek do sali, w której odbywały się obrony, komisja przechodziła pomiędzy moimi pracami. Mieli chwilę, żeby na spokojnie wszystko obejrzeć jeszcze przed egzaminem, widzieli reakcje i odbiór innych studentów.

Teraz moje prace przez jakiś jeszcze czas będą tam wisiały. Hamak został podwieszony wyżej, ale wciąż jest w tym samym miejscu.












A sam egzamin bardzo dobrze. Nie spodziewałam się tak wielu pozytywnych słów. "Silna osobowość, bardzo dobra praca, logiczny sposób myślenia, spójna całość, godne pozazdroszczenia" i gratulacje od wykładowców także niewchodzących w skład komisji składane przy okazji, w biegu. :) Studia magisterskie ukończone z oceną bardzo dobrą.

6 komentarzy:

  1. really ?
    hamak na korytarzu jako praca magisterska ? :O

    OdpowiedzUsuń
  2. to nie jest zwyczajny hamak! To dzieło sztuki, ozdoba.. Ewa, jestem z Ciebie dumna!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie rozumiem trochę, czemu magister sztuki? Magister sztuki to powinien być wyłącznie po ASP.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Mi by bardziej magister inżynier pasował, ale wybrzydzać nie będę.
      A inżyniera nie mamy, bo było zbyt mało zajęć technicznych podobno. Niestety, jak dla mnie.

      Usuń
  4. Artystyczne prace magisterskie to często nie masa stron, które trzeba wypocić i bić rekordy, kto da więcej, żeby było jak najgrubsze. Taka praca, wymaga o wiele więcej kreatywności, wiedzy na temat materiałów, użytkowości, a bardzo często konkretnych zachowań ludzkich, ergonomii i wielu wielu innych. Ktoś, kto zajmuje się szeroko pojętym designem musi umieć patrzeć na różne zagadnienia z bardzo różnych perspektyw, kto nie doświadczył, ten nie będzie wiedział, jak trudne to jest zaprojektować dobry obiekt, do tego dochodzi praca pisemna, którą trzeb przecież i tak wykonać i robi się dwa razy więcej pracy na studiach powiedzmy to sobie "nieartystycznych".

    OdpowiedzUsuń
  5. p.s.dwa razy więcej pracy NIŻ na studiach nieartystycznych ;)

    OdpowiedzUsuń

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *